Copyright © Mariusz Parlicki 2016 -2019
Designed by Mariusz Parlicki 2016 -2019
Ciężki los katechetki spod Kluczy,
troje dzieci jedynie dziś uczy,
bowiem proboszcz, mój boże,
więcej mieć już nie może,
bo jajkami za sobą powłóczy.
Pewna wróżka, co mieszka we Stróży,
dobrze wróży, a to jej źle wróży
stwierdził proboszcz z ambony
jej wróżbiarstwem wkurzony,
bo to jego biznesom nie służy.
Młode dziewczę - Warszawa Stegny
do proboszcza - ojcze wielebny -
powiedziało. On na to -
nikt nie słyszy, więc tato
mów, podniosły ton niepotrzebny.
Episkopat w Watykanie
u papieża na dywanie
w piersi uderzy się szczerze,
potem ktoś dywan wypierze,
a smród jak był, pozostanie.
Ekscentryczna kobieta spod Łomży
podczas ciąży, chodziła wciąż w komży.
Płakał proboszcz z ambony
tym widokiem wzruszony,
no a ludzie myśleli, że to mży.
Do księdza przyszła raz babcia,
by mszę zamówić za papcia.
Ksiądz kajet wyjął,
intencję przyjął
i dostał miast kasy: — Bóg zapłać.
Zakonnice ukradkiem co wtorki
do zacisznej zbiegają się norki.
bo, jak inne kobity,
chociaż noszą habity,
wolą nizać, niż mówić paciorki.
<