Moskalik jest krótkim, rymowanym, dowcipnym, często wręcz tragikomicznym wierszykiem ośmiozgłoskowym o układzie rymów abab. Stanowi on parafrazę, trawestację, parodię pierwszej części drugiej strofy wiersza pt. "Polonez Kościuszki" Rajnolda Suchodolskiego z 1831 roku.
"Kto powiedział, że Moskale
Są to bracia dla Lechitów,
Temu pierwszy w łeb wypalę
Przed kościołem Karmelitów".
czy też:
"Kto powiedział, że Moskale
Cnymi braćmi są Lechitów
Temu pierwszy w łeb wypalę
Przed kościołem Karmelitów".
W dwóch pierwszych wersach, zaczynając od sformułowania: "Kto powiedział, że..." lub podobnego, umieszcza się jakąś dość popularną, z pozoru nie stojącą w sprzeczności z logiką, powszechną wiedzą opinię o określonym narodzie, państwie, plemieniu, obszarze geograficznym, w trzecim wersie formułuje się groźbę wobec tego, kto będzie opinię tę wygłaszał i upowszechniał, w czwartej wskazuje się miejsce, w którym owa groźba zostanie zrealizowana (zazwyczaj jest to kościół albo inny budynek kościelny).
***
Gdy ktoś powie, że w Albani
Od groma jest Muzułmanów,
Temu zrobię dziurę w krtani
W kruchcie Ojców Bazylianów.
***
A ktoś powie, że Andorczyk
Ma jak każdy facet prącie,
Temu wraże w tyłek orczyk
Tuż pod krzyżem na Giewoncie.
***
Gdy ktoś uzna, że Angole
Żyją w Anglii, nie w Angoli,
Temu nieźle przyfasolę
Przy kaplicy Świętej Oli.
***
Gdy o Austrii ktoś bezczelnie
Powie: - to kraj gór i lasów,
Będzie z głodu konał dzielnie
Przed siedzibą Caritasu.
***
Gdy ktoś stwierdzi: - Belg z Antwerpii
Wie, jak w brylant zmienić diament,
Niech katusze straszne cierpi
Przy pacierzu, mówiąc: „Amen”.
***
A kto powie - w Białorusi
Rządzi tyran - Łukaszenko,
Tego ręka ma zadusi
Przed Betlejemską Stajenką.
***
- Bośnia leży na Bałkanach,
Kto się ozwie tymi słowy,
Straci organ przy organach
W Towarzystwie Jezusowym.
***
Gdy ktoś powie, że w Bułgarii
Można Sofię pić i Warnę,
Trafi tak, jak wierni zmarli
Do kostnicy parafialnej.
***
A kto powie, że Chorwaci
Mają długi kraj, jak nitka,
Ten garnitur zębów straci
Tam gdzie czczona Święta Lidka.
***
Kto powie, że w Czarnogórze
Czasem w nocy bywa czarno,
Niech wpadnie twarzą w kałużę
Przed prowincją generalną.
***
Gdy ktoś zechce zaś o Czechu
Mówić, że knedliczki jada,
Odejdzie ze świata w grzechu
Przy księdzu, który spowiada.
***
Gdy ktoś powie: - Cypryjczycy
Żyją w Unii, chociaż w Azji,
Niechaj spłonie na ulicy
Na wzór Świętej Anastazji.
***
A kto powie, że Duńczycy
Gang Olsena sobie cenią,
Zgnije w zacisznej piwnicy
Tam, gdzie czczony Święty Zenon.
***
Kto stwierdzi widząc Estonię,
Że ta leży nad Bałtykiem,
Wpadnie znienacka w agonię
Przed czcigodnym T. Rydzykiem.
***
Kto mi powie, że Finowie
Znani są z produkcji finek,
Ten swój żywot skończy w rowie
Przy Kościele Albertynek.
***
Kto zaświadczy, ze Francuzi,
Wymyślili gilotynę,
Straci wszystkie zęby w buzi
Przy Klasztorze Bernardynek.
***
Kto o Grekach sąd wyrazi,
Że dali Zeusa światu,
Tego piorun niech porazi
Na oczach Episkopatu.
***
Kto śmie twierdzić, że Gruzini
Żyją w mieście Tbilisi,
Tego niech dzicy Murzyni
Zjedzą w Katolickiej Misji.
***
A kto stwierdzi, że Hiszpanie
Bawią się w trakcie corridy,
Ten ode mnie w dziób dostanie
W sieni u Świętej Brygidy.
***
O Holandii kto bezmyślnie
Palnie – to kraj tulipanów,
Jęknie i jak dzwon zawiśnie
Na dzwonnicy Salezjanów.
***
Kto powie o Irlandczyku,
Że Angola nienawidzi,
Zakołysze się na stryku
W mieście zwanym Święty Idzi.
***
Islandczycy, gdy ktoś skłamie,
Jadają ryby bez łuski,
Skacząc obie nogi złamie
We wsi Karoliny Kózki.
***
Kto powie, że Kazachowie
Mają Europy krztynę,
Temu krew się wzburzy w głowie
Przed przystojnym Kapucynem.
***
Gdy ktoś powie, że Kosowo
Ma ciągoty do Albani
To poleci na dół głową
Prosto z Góry Świętej Ani.
***
Kto powie, że w Liechtensteinie
Rolnicy nie mają mułów,
Utopiony będzie w łajnie
W wygódce u Kamedułów.
***
Kto mi powie, że Litwini
Często jedzą cepeliny,
Ten jak buldog się oślini
W Kościele Świętej Rodziny.
***
Gdy ktoś na Luksemburczyka
Powie: - ni Belg, ni Holender,
Tego ślepy pies osika
Przy KUL-u, gdzie uczył Bender.
***
A kto powie, że na Łotwę
Jadąc z Polski, Litwę mija,
Niechaj odruchy wymiotne
Ma słysząc Radio Maryja.
***
Jeśli powie ktoś, że Skopie
To stolica Macedonii,
To mu niechaj tyłek skopie
Ksiądz kanonik przy kanonii.
***
Kto powie, że Maltańczycy
Pochodzą zazwyczaj z Malty,
Tego spiorę po miednicy
Przy figurze Świętej Marty.
***
Gdy ktoś powie że w Mołdawii
Gorzej żyje się niż w Belgii,
Ten wnet wodą się udławi
Z chrzcielnicy u Świętej Helgi.
***
Gdy ktoś powie, że Monako
Jest malutkie jak „Bóg wi co”
Zatrudniony będzie jako
Parobek pod zakonnicą.
***
Kto uważa, że dziś w Niemczech
Nie hołubi się faszystów,
Tego niech rozgłośnia męczy
Toruńskich redemptorystów.
***
Gdy ktoś powie o Norwegu,
Że łowi w fiordach łososie
To wysiądzie w życia biegu
Lub ukorzy się w Canossie.
***
Gdy ktoś powie, że Polacy
Po trzech piwach robią siku,
Będzie musiał iść do pracy
Za karę w „Naszym Dzienniku”.
***
Gdy ktoś powie, w Portugalii
Nastaje wiosna po zimie,
Niechaj na skutek malarii
Skona w klasztorze w Fatimie.
***
Zaś kto krzyknie, że Rosjanie
Lubią wódkę pić ze szklanek,
Młotem, sierpem w łeb dostanie
Przy przedszkolu Urszulanek.
***
O Rumunii, gdy ktoś palnie,
Że ma jak skanseny wioski,
Skona bezceremonialnie
Przed Pałacem Prymasowskim.
***
Kto powie, że San Marino
Otaczają wkoło Włochy
Zadławi się własną śliną
Wchodząc w watykańskie lochy.
***
A gdy powie ktoś o Serbie,
Że nie kocha on Bośniaka,
Temu zrobię dziurę we łbie
Przy grobie księdza Robaka.
***
Gdy ktoś powie: - na Słowacji
Wyśmienite są browary,
Pięć dni spędzi w ubikacji
Przy klasztorze Świętej Klary.
***
Gdy ktoś powie, że Słowenia
Ciut się styka z Adriatykiem
Niechaj dozna wnet omdlenia
Przed pobożnym stygmatykiem.
***
- Szkot pod kiltem nie ma gaci! -
Kto tak powie, ten od razu
Szansę na wyżerkę straci
U Cystersów w refektarzu.
***
Gdy ktoś powie o Szwajcarze,
Że dokoła widzi góry
Temu w tyłek czekan wrażę
Przed siedzibą Nuncjatury.
***
Kto o Szwedach się wyrazi,
Że są z kraju mroźnych wiatrów,
Ten rzeżączką się zarazi
W szpitalu u Bonifratrów.
***
Gdy ktoś powie mi, że Turek
Katolików niezbyt kocha,
Będzie miał złojoną skórę
Opodal Świętego Rocha.
***
Gdy ktoś powie – Ukraińca
Rosyjska agresja złości,
Temu wnet nabiję sińca
Przed Świątynią Opatrzności.
***
Jeśli powie ktoś, że Walia
Jest częścią Wielkiej Brytanii,
Straci swoje genitalia
Podczas Święta Epifanii.
***
Kto powie, że w Watykanie
Aborcja jest zakazana,
Niech rozbije łeb na ścianie
Katedry Świętego Jana.
***
Gdy ktoś powie, że z Węgierek
Można zrobić konfitury,
Trząść się będzie, jak ratlerek
Obok Maryjnej Figury.
***
Kto zaś z Włochów będzie szydził,
Że są rzadko blondynami,
Niech na oczy zaniewidzi
Przed katedralnymi drzwiami.
Copyright © Mariusz Parlicki 2016 -2024
Designed by Mariusz Parlicki 2016 -2024